Kosmita /Roksana Jędrzejewska-Wróbel, il. Jona Jung, Fundacja ING Dzieciom. -Bielsko-Biała: Wydawnictwo ING Bank Śląski 2008, s. 55 (wiek 5+)
,,Kosmita” Roksany Jędrzejewskiej-Wróbel to książka w której zakochać się można od pierwszego zaczytania. Jest rodzajem książki psychoterapeutycznej poruszającej problem autyzmu. Adresowana zarówno do dzieci jak i dorosłych. Przedstawiona
historia Rrdziny Państwa Jelonków, w której rodzi się autystyczny chłopiec, ma służyć w zaakceptowaniu trudnych okoliczności
i poszukiwaniu wsparcia w specjalistycznej terapii. W przekazie lektury pokazana jest waga tolerancji wzmacnająca życie bohaterów ale i wzbogacająca podejście do życia.
Głównym bohaterem jest chłopiec autystyczny -Kacper, tytułowy ,,Kosmita”, którego pojawienie się świecie jest wyzwaniem dla całej rodziny, a zwłaszcza dla jego dziesięcioletniej siostry Oli.
Narratorem tej opowieści jest starsza siostra Kacperka Ola, która niecierpliwie czeka na pojawienie się w rodzinie braciszka.Snuje plany wspólnych zabaw i cieszy się, że nie będzie już jedynaczką Kiedy rodzi się Kacperek nic już nie jest takie jak było. Jego niezrozumiałe reakcje, niemożność nawiązania kontaktu i brak uwagi rodziców przygnębiają dziewczynkę. Jej języjk wzbogaca się o słowo autyzm.Kacper widzi i czuje, tylko nie potrafi o tym opowiedzieć… aż do pewnego dnia… . Ola na kartach książki przechodzi przemianę: najpierw czuje się rozczarowana i wstydzi się brata, nazywa go Kosmitą („Jakby mieszkał w szklanej kuli […]. I niczego nie chce, i nikogo nie potrzebuje: ani mamy, ani taty, ani jej – Oli”). Potem, chcąc zwrócić na siebie uwagę rodziców zajętych Kacprem, krzyczy, że zaraziła się autyzmem. Wreszcie, w finale rysuje na plastyce swojego ulubionego bohatera… Pani jednak nie jest pewna, co to za postać, więc dopytuje: „To kosmita czy pszczelarz, Olu?”. „To mój brat”odpowiada dziewczynka. „A dlaczego jest tak dziwnie ubrany?”. „Bo nie chcę, żeby świat go bolał… Bo ja go bardzo kocham”. I po raz pierwszy w życiu nic a nic jej
nie obchodziło, że cała klasa zaczęła się śmiać.
W książce poruszony został również problem samotności: Kacpra – kosmity, samotności Oli i samotności ich rodziców. Pomimo, że są rodziną, nic nie może uchronić ich przed pojawiającym się uczuciem bycia sam na sam ze swoim problemami. „Jakby mieszkał w szklanej kuli” – pomyślała sobie kiedyś, patrząc, jak jej mały brat siedzi na kocyku na środku pokoju i cały dzień puka czerwonym klockiem w podłogę. I niczego nie chce. Ani mamy, ani taty, ani jej – Oli – pisze Roksana Jędrzejewska-Wróbel o małym chłopcu. A za chwilę pochyla się nad Olą, która wstydzi się przed obcymi dziwnego zachowania brata, obawia się zaprosić do domu koleżanki, no bo jak wytłumaczyć im fakt, że Kacper biega po domu prawie nagi? (Prawie, bo na głowie ma kominiarkę). Dziewczynka jest tak spragniona kontaktu i uwagi, że postanawia symulować autyzm, aby te potrzeby zaspokoić. Jestem też poruszona samotnością każdego z rodziców tych dzieci, którzy uwikłani są w nadmiernie obciążający ogrom pracy i obowiązków, po to, by utrzymać dom i rodzinę, i zapewnić im w miarę sprawne funkcjonowanie. Na szczęście to, że są razem, pozwala im w końcu spotkać się ponad problemami i od nowa uczyć się żyć w rzeczywistości, jaka została im narzucona.
Wzrusza również sam obraz Kacpra – nieporadnie narysowana, chłopięca postać, z nieokreślonym (smutnym?, zagubionym?, zaaferowanym?) wyrazem twarzy, bez reszty oddająca się dziwnym czynnościom, takim jak wpatrywanie się w piekarnik lub rzeźbę anioła z utłuczonym nosem i wymachiwanie blaszaną łyżką. Porusza wprowadzenie na karty powieści świata jego myśli: Kacper jest bardzo świadomy tego, jak bardzo jego zachowanie jest bolesne dla innych, a jednocześnie nie ma na nie najmniejszego wpływu. I to jest prawdziwym dramatem chłopca.
Autorka podchodzi do każdego ze swoich bohaterów z wielką delikatnością i szacunkiem dla jego wewnętrznego świata przeżyć. Akceptuje ich uczucia i obdarza wielkim zrozumieniem to, co przeżywają. Nie udaje, że w obliczu trudnych sytuacji wszyscy od razu jesteśmy supermenami i tylko czekamy na okazję, by poświęcić swe życie dla dobra sprawy. Wie, że jesteśmy tylko ludźmi i zdarza się, że pewne sytuacje nas przerastają. I mamy prawo pozłościć się, powściekać, ponurzać w beznadziejnym smutku i – nawet jeśli kogoś zranimy – to nie będzie to jeszcze koniec świata. W końcu znajdzie się konstruktywne rozwiązanie nawet z pozoru beznadziejnej sytuacji, a nawet jeśli nie wszystkie rany znikną bez śladu, to na wiele można po prostu podmuchać albo nakleić plaster. Mieszkanie z „kosmitą” ma też swoje dobre strony! I od niego można się wiele nauczyć. A czasem to nawet jest śmiesznie!
Historia bohaterów ma pomóc rodzinie zaakceptować trudne okoliczności, szukać wsparcia w specjalistycznej terapii oraz pokazać, jakie jest bogactwo postrzegania świata dzięki tolerancji. Książka „Kosmita” powstała, jako narzędzie programu biblioterapeutycznego ING Banku Śląskiego.
„Kosmita”to ważna pozycja na rynku, doceniana zarówno przez czytelników jak i fachowców. Książka została wpisana na złotą listę Fundacji ABC XXI wieku „Cała Polska czyta dzieciom” oraz nominowana do nagrody w konkursie Polskiej Sekcji IBBY „Książka Roku 2009″. W 2012 roku, została laureatem plebiscytu na „10 najważniejszych książek dekady”, z okazji 10-lecia kampanii „Cała Polska czyta dzieciom”. Doczekała się również adaptacji teatralnej, która w marcu 2010 roku otrzymała Nagrodę Artystyczną „Złota Maska” w kategorii „Rola w teatrach lalkowych”. Spektakl „Kosmita”, poruszający problem autyzmu, w reżyserii Dariusza Wiktorowicza, z muzyką Mateusza Pospieszalskiego, wystawiany był na deskach Teatru Dzieci Zagłębia im. Jana Dormana w Będzinie.
Książka dostępna jest online w pdf: https://www.ingdzieciom.pl/_fileserver/item/1500929
autyzm, samotność, wstyd, tolerancja
Oprac. Justyna Jurasz
Źródło okładki. www.ingdzieciom.pl